7/17/2010

Lavande

Provence! En fin!
15 juillet la lavande fleurit sur le plateau de Valensole sur la route de l'or bleu.
Ma-gni-fi-que!

Esc-ce que ça ne donne pas envie de se plonger dedans? Dans les fleurs qui sentent si boooooon?! Eh ben cette envie disparaisse immédiatement une fois on est assez proche d'entendre le bourdonnement. BZZZZZZZZZZZZ!!!
Le pantalon long obligatoire!

Et il n'y a pas que les abeilles...
et il n y a pas que la lavande...
Céline, mon compagnon de l'aventure.

7/10/2010

18 / 888

Z nicejskiej reporterki:
Pożar w melinie koło dworca. Vis-a-vis mojego lokum. Aferę dosłownie wywęszyłam i wybiegłam z aparatem. Ale strażacy skubani są szybcy już było prawie po sprawie. Na te niebieskie oczy to tutaj sie wszystko da załatwic i dostalam "akredytacje" od samego szefa na wejscie do strefy zero, i wyszło z tego tyle:

7/07/2010

Canon 70-200 f/4 IS

On est plus nombreux!
Dans mon arsenal photographique il y a un nouveau objectif. Il est arrivé hier, il pèse 1570 grammes, il mesure 197mm, il ouvre a 4 :)

J'avais la trouille de chez trouilles quand je me suis apprecue qu'il y a un drole de bruit quand on secoue doucement cet objectif qui fait quand même partie de la série L de Canon. Comme si il était fragile, avec une pièce détachée qui bouche légèrement. C'est normal. C'est la stabilisation. Apparemment. (Google will tell you the trouth).
Cet achat est surement la raison de feter dans un resto a vieux Nice:
Toutes les photos sont prises sans pied a 200mm et entre 1/60 et 1/80 s.
Premiers essais pour s'assurer que ca vaut le coup de payer double pour IS:
 Iso 100, f/8.0, 1/60s, 200mm, sans pied, 100%, raw.
Sans IS / Bez IS:
Avec IS / z IS:

Do mojego fotograficznego arsenału dołączył nowy kuzyn. Waży 1570 gram, mierzy 197mm i otwiera do 4.
Zdjęcia powyżej to pierwszy spacer z tym obiektywem, knajpa Ville de Sienna na nicejskiej Starówce, promenada i test stabilizacji czyli IS. Oczywiscie pierwsze na tapete bylo sprawdzenie czy te dwie literki są watre płacenia podwójnie. To można sobie odpowiedziec na to pytanie. W zasadzie jeszcze przedtem zastanowilo mnie cos innego, co taki, cholera, chałas robi ? Ta eLeczka to takie wątłe chucherko czy przysłali mi trefną sztukę? Przy lekkim potrząsaniu odnosi sie wrazenie ze jakas czesc jest poluzowana. Google powiedziało, że to normalne. Wypada uwierzyc.